Kto nie przyszedł na koncert Krzysztofa Ścierańskiego niech żałuje! Sala wypełniona była prawie po brzegi, ponieważ wszyscy chcieli posłuchać mistrza gitary basowej.
O Krzysztofie Ścierańskim słów kilka
Gitarzysta basowy, kompozytor, aranżer, instrumentalista-wirtuoz, niewątpliwie doskonały muzyk sekcyjny. Muzyczny samouk. Współpracował z amatorskimi zespołami rockowymi. W 1976 r. zadebiutował w profesjonalnym jazz-rockowym zespole Laboratorium. W wyniku tej współpracy dokonał licznych nagrań archiwalnych dla Polskiego Radia, koncertował w kraju i za granicą. Warto zauważyć, że ukierunkował jego stylistykę na tory muzyki funk i jazz-rocka. Z grupą nagrał pięć płyt (Modern Pentathlon, Aquarium Live Nr 1, Diver, Quasimodo, Nogero) oraz wziął udział w krajowych (m.in. Jazz nad Odrą ’78 we Wrocławiu – I nagroda indywidualna) i zagranicznych festiwalach, m.in. w Berlinie, Bombaju, Budapeszcie, Linzu, Pradze, San Sebastian i Zurychu. Od 1982 r. do 1986 r. grał w String Connection, tworząc z liderem Krzesimirem Dębskim charakterystyczne brzmienie zespołu. W 1982 r. zagrał swój pierwszy koncert solowy na festiwalu „Solo Duo Trio” w Krakowie. Rok później nagrał swoją pierwszą płytę autorską pt. Bass Line w 1983 r. Warto zauważyć, że występował na festiwalach jazzowych w kraju i na całym świecie.
Współprace
Brał udział w koncertach estradowych i nagraniach płytowych z muzykami jazzowymi, m.in. Markiem Bałatą, Ewą Bem, Zbigniewem Lewandowskim, Krzysztofem Popkiem, Januszem Skowronem, Tomaszem Stańką, Krzysztofem Zgrają, a także z Markiem Grechutą (płyty: Szalona lokomotywa, Złote przeboje), Marią Jeżowską, Anną Marią Jopek, Orkiestrą Ósmego Dnia, Johnem Porterem[1] (płyta China Disco[2]), Republiką (płyty: Obywatel GC, Tak tak i Piejo kury piejo), grupą Di Rock Cimbalisten, Jackiem Skubikowskim i Wilkami.
Koncert na scenie Akademii Dziennikarstwa i Realizacji Dźwięku
Na naszej uczelnianej scenie koncert Krzysztofa Ścierańskiego odbył się z inicjatywy studenta Krzysztofa Kowalewskiego. Jesteśmy zaszczyceni tym faktem i ogromnie dziękujemy za zaangażowanie. Niewątpliwie była to jedna z kolejnych fantastycznych atrakcji na naszej uczelni. Z pewnością będziemy powtarzać takie wydarzenia, dlatego zachęcamy wszystkich studentów do zgłaszania się ze swoimi pomysłami.